Recenzje Agi
  • Główna
  • Aktualności
  • O mnie
  • Kontakt
  • Współpraca

Kawiarnia przy St James`s Wrena w porze lunchu - Anna Błasiak, Lisa Kalloo

sierpień 19, 2020 o godzinie 9:46 , Brak komentarzy



Ilość stron: 136

Tłumaczenie:

Marta Dziurosz, Maria Jastrzębska, 

Danusia Stok, Elżbieta Wójcik - Leese


RakarzNa szczęście

w kieszeniach mam

zawsze pod ręką

rachunki ze sklepu,

strzępki gazet,

stare bilety.

Inaczej tyle słów

by się ode mnie uzależniło.

Polsko-angielski tomik Anny Błasiak zaskakuje nie tylko formą, idealnie dopasowanymi do wierszy fotografiami Lisy Kalloo, ale nade wszystkim trafnością spostrzeżeń, przestrzeniami między wierszami wypełnionymi intensywnymi emocjami. Podmiotów lirycznych jest tutaj wiele. Autorka nie tylko personifikuje naturę, ale też wplata swój pierwiastek jako jednostkę silną, odczuwającą, spełniającą rolę doskonałej puenty zatrzymującej każdą chwilę codzienności.


Sam tytuł tomiku zdaje się być miejscem, w którym autorka tomiku dokonuje fotograficznych zapisków ów wierszy, które to z kolei tworzą osobliwą całość. Są to formy zazwyczaj lapidarne, gdzie świat zewnętrzny ma nie tylko bardzo sugestywny wpływ na jednostkę afektywną wiersza, ale staje się ona ewidentną częścią poszczególnych jego elementów, jak choćby w wierszu Devon: "Nad moją głową/ szumią wody,/ w dłoni ściśnięty ocean.// Pod powiekami wilgotny piasek./ Źródło.// Nie płaczę./ Tylko morze/ szuka sobie innych brzegów."

Na uwagę zasługują również wiersze z cyklu niedzickiego. Widać elementarną potrzebę powrotów autorki wierszy w miejsca bliskie: "Za oknem wciąż ten sam/ wiatr od gór,/ a na ścianie dama/ w czepku biedermeier.// Nawet gdyby wpadł do środka/ nie przewiałby jej stąd." Zresztą wspomnienia, własne przeżycia i sytuacje związane ze ścisłymi obserwacjami, wcale nie opowiadają o sprawach błahych, nie są nakreślone niepotrzebnymi frazesami. To kwestie istotne dla każdego z nas, będące tak naprawdę częścią nas.




Kawiarnia przy St James`s Wrena w porze lunchu to tomik wyrazisty, konkretny. Liryka, w której mnóstwo osobistej narracji, ale też fraz przepełnionych mądrością, wyjątkowo sugestywnym poetyckim monologiem. Polecam!

***

Zbieram słowa,

w których litery przeglądają się w sobie jak w lustrze.

Gromadzę wyrazy

z ukrytą symetrią.

Kolekcjonuję niedokończone zdania,

żeby uparcie składać z nich

coś

na kształt całości.


Zapraszam Was na stronę autorki:

https://www.annablasiak.com/







Brak komentarzy

Pozostaw odpowiedź







Najnowsze wpisy

  • Z cyklu "O czym Ty, Człowieku, opowiadasz...". Agnieszka Wiktorowska-Chmielewska
    1 mar, 2022
  • "O czym Ty, Człowieku, opowiadasz...". Joanna Nowak
    3 lut, 2022
  • "O czym Ty, Człowieku, opowiadasz...". Malwina Chojnacka
    31 sty, 2022
  • Jaka jest definicja "coachingu" według Patrycji Kingi Knast?
    27 gru, 2021
  • FRAGMENT 2 powieści "Sawantka" Celiny Mioduszewskiej
    19 gru, 2021
  • "Ada jest podobna do wielu kobiet. Tak naprawdę mogłaby być każdą z nas. Większość z nas ma tendencję do udowodniania sobie i światu, że poradzi sobie ze wszystkim, nawet kiedy sobie nie radzi. Jej postać to lata obserwacji kobiet". - Wywiad z Alicją Santarius, autorką książki "Skorupkę rozbić młotkiem", której patronuję medialnie.
    14 gru, 2021
  • "Emigranci. Listy z czarnych miast". - Sabina Waszut
    9 gru, 2021

Nowy cykl już na fp facebooka 


Utworzono za pomocą Mozello – to najłatwiejszy sposób tworzenia witryn internetowych.